Jak efektywnie promować salon beauty w oparciu o działania cross-marketingowe, PR i growth hackingowe?
Każda osoba, która prowadzi biznes, często zadaje sobie jedno z kluczowych pytań. Jak skutecznie promować i budować świadomość swojej marki, nie przeznaczając na to ogromnej sumy pieniędzy? Prowadzenie działań marketingowych w dzisiejszych czasach to konieczność. Co zrobić, kiedy nie ma się na to wolnych środków oraz wiedzy? Skorzystaj z moich 5 biznesowych tricków.
Jednym z większych marketingowych błędów jest brak globalnego i całościowego patrzenia na swój biznes. Często wydaje nam się, że jedynymi kanałami reklamy są social media oraz płatne kampanie reklamowe. Tymczasem warto zwrócić uwagę na możliwości, jakie daje współpraca cross-marketingowa z innymi podmiotami, a także działania PR-owe oraz growth hackingowe. Jeśli nie znasz tych trzech pojęć, to niech to będzie moje wyzwanie dla Ciebie na ten rok. Dowiedz się o nich jak najwięcej i wykorzystaj ich techniki do wzrostu swojego biznesu.
Wyjdź poza schematy i nawiąż współpracę z mediami
O współpracy z portalami i magazynami lokalnymi już wiele razy Wam wspominałam. Działania w tym obszarze są naprawdę skuteczne i mogą przynieść piorunujące efekty, dlatego warto, żebyś przyjrzała się im bliżej. Prowadząc swój salon beauty z pewnością masz już stałe klientki. Część z nich pewnie mieszka w miejscowości, w której prowadzisz swój salon, a część być może dojeżdża z pobliskich miast. Jeżeli Twoim celem jest zdobycie jeszcze większej liczby potencjalnych klientów, powinnaś skupić się właśnie na tych lokalizacjach. W ramach budowania świadomości swojego salonu możesz postawić na reklamę płatną – Facebook Ads/Google Adwords lub wyjść poza schematy i nawiązać barterową współpracę z lokalnym portalem, magazynem lub dziennikiem. Zadajesz sobie pytanie: JAK? Wykorzystaj do tego swoją kreatywność. Pamiętaj, że proponując współpracę podmiotom zewnętrznym, zawsze musisz patrzeć przede wszystkim na ich korzyści. Inaczej nawiązanie współpracy, a tym bardziej barterowej, nie będzie możliwe. Przyjmijmy, że chcesz zorganizować konkurs. Nagrodą będą vouchery o konkretnej wartości, które będzie można przeznaczyć na zabiegi w Twoim salonie. Stwórz mechanikę konkursu, który pojawi się na łamach fanpage’u lokalnego portalu. Co musisz zrobić? Napisz, na czym będzie polegał konkurs, przygotuj przykładowe copy postu, określ kryteria wyboru zwycięzców, ale przede wszystkim – NIE ZAPOMNIJ – napisać, co portal, z którym podejmiesz współpracę, na tym zyska. Z pewnością będzie to wzrost aktywności na profilu portalu, ale czy coś jeszcze? To zostawiam Tobie. Tutaj musisz wykazać się sprytem. Zastanów się, co Ciebie przekonałoby do podjęcia takiej współpracy cross-marketingowej. Stwórz propozycję i działaj!
Dziel się wiedzą i buduj rozpoznawalność dzięki artykułom eksperckim
Lubisz dawać wskazówki i dzielić się wiedzą? Zrób research lokalnych oraz ogólnopolskich portali/magazynów, które mogą interesować się tematyką beauty. Stwórz copy e-maila, w którym się przedstawisz oraz w skrócie opowiesz o swoim doświadczeniu. Zaproponuj w wiadomości trzy tematy artykułów eksperckich lub cykl porad. Jeśli zaproponujesz cykl, a wybrany przez Ciebie portal go zaakceptuje, to właśnie odniosłaś sukces w postaci nawiązania dłuższej współpracy. Zanim jednak to zrobisz, musisz wiedzieć na czym polegają artykuły eksperckie. To publikacje, w których zawarta jest tylko wiedza, tricki oraz wskazówki. Nie ma w nich miejsca na treści promujące Twój salon czy usługi. Jeśli tam się znajdą, możesz mieć pewność, że żadne medium ich nie weźmie. Jedyną formą promocji Twojego salonu jesteś Ty sama. Podpisując się jako autor tekstu, możesz dodać krótką wzmiankę o tym, że jesteś właścicielką danego gabinetu beauty. W ten sposób pozycjonujesz się jako ekspert. Opublikowany przez portal tekst śmiało możesz udostępnić w kanałach social media swojego salonu, a także puścić jego reklamę za pomocą Facebook Ads. W dzisiejszych czasach wiedza to najcenniejsza rzecz, jaką mamy. Lubimy czytać porady oraz wskazówki, które ułatwiają nam życie. Dziel się nimi, a zobaczysz – Twoi obecni, jak i potencjalni klienci pokochają Cię za to. Zobaczą w Tobie niezawodnego eksperta beauty.
Współpracuj z mikroinfluencerami
Jeśli nie miałaś okazji wypróbować współpracy z influencerami, który promowaliby usługi Twojego salonu, to wiedz, że właśnie nadszedł ten czas. Masz ograniczony budżet na działania marketingowe, który nie umożliwia Ci opłacenia współpracy z dużym influencerem? Wypróbuj kolaboracji z mikroinfluencerami. Zrób research popularnych w Twojej okolicy osób, które obserwuje np. maksymalnie 10 lub 15 tys. osób. Stwórz krótką wiadomość, w której proponujesz współpracę. Może ona polegać na tym, że w zamian za regularną publikację treści, w których mikroinfluencer poleca Twoje zabiegi swoim odbiorcom, zapewniasz mu możliwość skorzystania ze swoich usług po okazyjnej cenie lub bezpłatnie. Oferując swoje zabiegi w ramach współpracy, możesz poprosić mikroinfluencera o relacjonowanie zabiegu za pomocą Instastories lub podzielenie się z odbiorcami jego efektami. Więcej o influencer marketingu możesz przeczytać na blogu Whitepress: https://bit.ly/2U6EJVV.
Podejmij kolaborację z innymi salonami kosmetycznymi
Działaniem cross-marketingowym, które może przynieść Ci duże korzyści, jest współpraca z innymi salonami kosmetycznymi, nie stanowiącymi dla Ciebie konkurencji. Ostatnio na rynku mamy do czynienia z dość dużym trendem otwierania się salonów, specjalizujących się np. tylko w manicure czy pedicure. Być może Twój salon zajmuje się wykonywaniem zabiegów z zakresu medycyny estetycznej. Współpraca z salonem, który oferuje nieco inne usługi, może okazać się strzałem w dziesiątkę. Dlaczego? Ponieważ Wasza grupa docelowa jest bardzo podobna i z łatwością możecie wzajemnie promować usługi wśród swoich klientów. Zaproponuj wybranemu salonowi beauty kolaborację i stwórzcie wspólnie event dla swoich klientów. Innym rozwiązaniem może być umówienie się na wzajemne publikowanie treści promocyjnych w swoich kanałach social media lub stworzenie voucherów promujących Wasze usługi. Przemyśl sposób współpracy i wzmocnij swoje działania marketingowe.
Nie zapominaj o growth hackingu
Masz wielki apetyt na sukces, ale Twój budżet na jakiekolwiek działania jest naprawdę ograniczony? Idź w kierunku growth hackingu, który szczególnie popularny jest wśród startupów. Growth hacking, czyli tzw. hakowanie wzrostu, polega na wyszukiwaniu kreatywnych i zaskakujących rozwiązań, które umożliwiają dotarcie do grona potencjalnych klientów, wykorzystując przy tym minimalne środki. Rozwiązaniem może być zaangażowanie swoich odbiorców do dzielenia się efektami Twoich zabiegów w sieci, czy nagradzanie za pozytywne opinie. Jedną z najbardziej zaskakujących akcji growth hackingowych w historii była kampania DropBox. Polegała ona na tym, że każdy użytkownik za skuteczne polecenie przestrzeni dyskowej, otrzymywał 250MB wolnej powierzchni na przechowywanie swoich dokumentów. Kampania odniosła ogromny sukces i stała się viralem w sieci. Działania growth hackingowe wymagają przede wszystkim ogromnej kreatywności oraz umiejętności przewidzenia zachowań naszych odbiorców. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o growth hackingu, koniecznie przeczytaj poradnik Freshmail: https://bit.ly/2DrkMUh.
Powyżej przedstawiłam 5 metod, które umożliwiają skuteczne promowanie swojego biznesu bez ogromnego nakładu środków finansowych. Mam nadzieję, że w tym wpisie udało mi się odrobinę Cię zainspirować i zmotywować do działania. Rozwiązań jest wiele, ale przede wszystkim liczy się kreatywność oraz chęci. Moim ulubionym działaniem marketingowym, zdecydowanie są artykuły eksperckie, co z pewnością da się zauważyć. Regularnie piszę dla wielu redakcji z branży beauty. Daje mi to satysfakcję oraz radość. Bo co może być lepszego od dzielenia się własną wiedzą z innymi? 🙂 Sukces zaczyna się teraz! To Ty musisz podjąć decyzję, czy chcesz otworzyć mu drzwi.