Jak zarabiać na współpracy z innymi firmami nie wydając ani złotówki?
Pewnie często zdarza się Wam, że po przyjeździe do pensjonatu w górach otrzymujecie kupon rabatowy do lokalnej restauracji, taksówkarz w obcym mieście poleca Wam konkretny pub, a zimą na stoku widzicie reklamy producenta odzieży sportowej. Dla nas jako konsumentów jest to okazja, by skorzystać z usług w promocyjnej cenie. Czy zastanawiałyście się jednak, jak taka współpraca wpływa na przedsiębiorców i ich wyniki finansowe?
Ten rodzaj kooperacji ma szczególną wartość: bazuje na regule społecznego dowodu słuszności, zgodnie z którą jako ludzie bardziej skłonni jesteśmy robić to, co inni. Mamy przekonanie, że jeżeli inni ludzie postępują w dany sposób, to oznacza to że ten sposób jest dobry, a skoro tak – dlaczego nie mielibyśmy się na nich wzorować? Z tego powodu tzw. marketing szeptany odnosi bardzo pozytywne skutki. Dziś chciałabym przedstawić Wam kilka możliwości współpracy na podobnych zasadach między salonami beauty a innymi firmami. Gotowe 🙂 ?
Barter – a co to takiego?
Czy słyszałyście kiedyś o współpracy barterowej? Polega na bezgotówkowej wymianie towarów i usług. Ograniczona ilość środków finansowych to problem nie tylko początkujących salonów. Na szczęście istnieje rozwiązanie pozwalające na rozwój biznesu. W ramach barterów wymieniać możecie wszystko: towar za towar, usługę za usługę, towar za usługę. Jedyną zasadą jest zamiana takich środków, które będą miały podobną wartość. Nikt nie chce być stratny na współpracy, dlatego warto przed zawarciem umowy zastanowić się czy układ na pewno jest dla nas korzystny.
Jak wykorzystać barter w salonie beauty?
Skoro definicję barteru mamy za sobą, czas przejść do praktyki. Jak nawiązać współpracę z innymi firmami tak, aby zwiększyć liczbę klientów w naszym salonie beauty? Twoim pierwszym krokiem powinno być rozważenie, jakie usługi korespondują z wizytą u kosmetyczki czy fryzjera. Przy jakich okazjach kobiety myślą o swoim wyglądzie? Jakie miejsca najlepiej posłużą promowaniu Twojej placówki? Gdzie osiągniemy największą skuteczność? To jasne, że rozdawanie naszych ulotek w barber shopach – salonach pielęgnacji męskiej brody i wąsów – może nie mieć wielkiego sensu. Choć potencjalnie mężczyzna korzystający z usług barbera może przekazać swojej partnerce ulotkę, nie jest to bardzo prawdopodobne. Łatwiej znaleźć miejsca, w których bywają kobiety i ich właścicielom złożyć propozycję współpracy. Możliwości jest kilka – np. wymiana ulotek, wzajemne zniżki, wstępowanie w partnerstwa.
Z jakimi przedsiębiorstwami współpracować?
Jeśli obok Twojego salonu znajduje się kawiarenka, w której kobiety często spotykają się przy kawie czy lampce wina, dobrym pomysłem może być wymiana ulotek. W końcu każdej z nas zdarza się rozmawiać z koleżanką o nowej fryzurze czy relaksującym zabiegu. Daj gościom restauracji pretekst i podsuń im swoje ulotki. Możesz także tak porozumieć się z właścicielami kawiarenki tak, by przyznawali zniżki na Twoje usługi osobom, których rachunek przekroczy daną kwotę. Wiedząc, że płynie z tego korzyść, ludzie będą skłonni więcej wydawać.
Kolejna możliwość to porozumienie z taksówkarzami, szczególnie jeśli Twój salon jest w trudno dostępnym miejscu. Z ich usług korzystamy często przed uroczystymi okazjami, które skłaniają nas także do wizyt u kosmetyczki czy fryzjera.
Jeśli Twój salon oferuje tylko konkretny rodzaj usług, np. jest to salon fryzjerski, współpraca barterowa np. z salonem kosmetologicznym również ma sens. Nie jest to bowiem Twoja bezpośrednia konkurencja, szczególnie jeśli nie planujesz poszerzać oferty o dane usługi.
Warto rozważyć także współpracę ze sklepami odzieżowymi, sklepami ze zdrową żywnością i sklepami z upominkami czy kwiaciarniami. Osoby kupujące nowe ubrania z reguły mają na uwadze swój wygląd, więc zasugerowanie im wizyty w Twoim salonie to dobry pomysł. Jeśli chodzi o sklepy z upominkami, dobrym pomysłem jest sprzedawanie w nich voucherów na Twoje usługi.
To dopiero początek…
No właśnie! W końcu nasze salony znajdują się zarówno w małych miastach, jak i wielkich metropoliach. Trudno znaleźć jedną, uniwersalną radę poza tym, że należy być kreatywnym i dostrzegać możliwości wokół siebie. Nie zapominaj, że z każdym da się porozumieć i jeśli tylko masz jakiś pomysł na współpracę – nie wahaj się i porozmawiaj z właścicielem. Istota barteru polega na jego dwustronności. Jeśli wejdziesz we współpracę z elegancką restauracją i np. Twoje klientki po wydaniu powyżej 200 zł otrzymują zaproszenie na kolację, a klienci restauracji po wydaniu tej kwoty zyskują bon na manicure, jest to obustronna korzyść. Poza profitami finansowymi zyskujesz także wizerunkowo: wieść o Twojej placówce się niesie. Tutaj wracamy do początku: marketingu szeptanego. Prawda, że warto 🙂 ?
Brak komentarzy
Sorry, the comment form is closed at this time.